~Neymar~
Obudziłem się w nocy i zobaczyłem, że Alex śpi na podłodze. Zdziwiłem się, że się nie położyła ze mną. Tak słodko wyglądała jak spała. Wziąłem ją delikatnie i położyłem na łóżku a sam zasnąłem na podłodze.
Poczułem, że coś na mnie spada. Nie powiem trochę mnie to wystraszyło. Otworzyłem oczy i ją ujrzałem. Leżała na mnie. Od jej twarzy dzieliły mnie centymetry.
- Przepraszam.- odezwała się pierwsza. Ma nieziemski głos.
- No wiesz tak z samego rana?- widziałem ze chce już wstawać. Złapałem ja za nadgarstki i nie puszczałem. Siedziała na moim brzuchu i widziałem, że była zaskoczona.
-Idę się ubrać. - nadal jej nie puszczałem. - Neymar możesz mnie puścić?- zapytała patrząc mi prosto w oczy. Chyba mi się spodobała. A może to kolejne zauroczenie?
-Poproś ładnie. - wyszczerzyłem się i wskazałem na policzek. Zaraz dostałem to czego chciałem. Musnęła delikatnie moją skórę.
-A teraz mnie puść. - uśmiechnęła się. Wyglądała jak anioł. Może ona jest aniołem?
~Alex~
-A teraz mnie puść. - uśmiechnęłam się szczerze. Wstałam z chłopaka i udałam się do szafy. Nie chciałam się dzisiaj stroić. Wybrałam to:
Cały czas czułam na sobie wzrok Neya. Trochę mnie to krępowało. Udałam się do łazienki z wybranymi ubraniami. Wzięłam 10 minutowy prysznic. Włosy spięłam w koka i zrobiłam lekki makijaż. Wyszłam z łazienki i poszłam do kuchni zrobić jakieś śniadanie. Miałam w swoim domu czterech zawodników Fc Barcelony. Postanowiłam zrobić jajecznicę i tosty. Gdy już skończyłam przygotowywać posiłek poszłam wszystkich obudzić. Wszyscy narzekali jak to ich głowy bolą. Po zjedzonym śniadaniu chłopaki oznajmili, że będą się już zbierać.
- Leo, a ta twoja dzisiejsza impreza to chyba nieaktualna co nie ?- zapytałam z uśmieszkiem. Chłopaki prawie nie kontaktowali.
- No chyba nie. My idziemy do zobaczenia.- powiedział i wyszedł z domu razem z chłopakami.
- Claudia jakie masz plany na dziś?-zapytałam ją, gdy nalewałam sobie wody.
- Umówiłam się z Bartrą.
- Na prawdę!? Wiedziałam, że coś z tego będzie. Jezu, ale się cieszę. - strasznie się ucieszyłam. Przyda się jej w końcu normalny facet.
- Nie wiem czy coś z tego wyjdzie, ale warto spróbować. Pomożesz mi wybrać strój?
- No jasne kochana. Chodź.- pociągnęłam dziewczynę za rękę i udałam się do jej pokoju. Wybranie odpowiedniej kreacji zajęło nam godzinę. Wyglądała tak:
Była godzina 15.00 a o 16.00 miał po nią przyjechać Bartra. Zrobiłam jej makijaż i wyprostowałam włosy. Wyglądała pięknie. Nim się obejrzałam zadzwonił dzwonek. Pobiegłam otworzyć drzwi. Nie spodziewałam się, że zastanie mnie w nich taki widok.
- Hej.
- Hej. Co ty tutaj robisz Ney? - byłam bardzo zdziwiona.
- Chciałem się przejść na spacer.
- A co ja mam wspólnego z twoim spacerem? - zapytałam lekko z poirytowaniem.
- Chciałam się przejść w miłym towarzystwie i trafiło na ciebie. - uśmiechnął się. Matko jak on na mnie działa. W tej samej chwili przyszedł Bartra.
- Cześć wam. Jest Claudia?
- Tak, tak już schodzi. - powiedziałam i krzyknęłam szybko do dziewczyny, żeby już schodziła.
- Bawcie się dobrze.- krzyknęłam gdy już zamykałam drzwi. Neymar siedział na kanapie i się ciągle na mnie patrzył.
- Daj mi chwilę, tylko skończę się przebrać- ruszyłam szybko do swojego pokoju by się przebrać. Zrobiłam sobie jeszcze zdjęcie i wrzuciłam je na IG z opisem: 'Gotowa na spacer'
Następnie zeszłam do salonu. Neymar przeglądał coś w telefonie.
- Możemy już iść- usłyszałam ciche Okey i wyszliśmy z domu.- Dokąd idziemy? - nie wytrzymała i odezwałam się pierwsza.
- Na plażę. Uwielbiam ją. - po tych słowach szliśmy w ciszy. Nie przeszkadzała mi ona. Na plaży nie było nikogo. Tylko my i fale uderzające o brzeg. Było cudownie.
- Pięknie tu.- usiadłam na piasku i wpatrywałam się w morze.
- Tak to wyjątkowe miejsce.- Neymar zaczął ściągać z siebie koszulkę.
- Co ty robisz? - byłam zdziwiona jego zachowaniem. Czy on zamierza iść pływać?
- Idę z tobą pływać? - posłał mi uśmiech i zaczął się do mnie zbliżać.
- O nie, nie. Ja nie idę pływać. Jest zimna woda. - Nic to nie dało. Neymar wziął mnie na ręce i zaczął wchodzić do wody.
- Neymar błagam. Puść mnie! Proszę.
- Ale wiesz, że jak cie puszczę to wlecisz prosto do wody? - ja z nim nie wytrzymam. Jak on mi działa na nerwy.
- Ney! Proszę, zrobię wszystko. Błagam, odstawa mnie na piach.
- Wszystko mówisz? No więc... hmm... Umówisz się ze mną.- i co ja mam teraz zrobić? Jak z nim pójdę to może sobie coś pomyśleć, a jeśli tego nie zrobię będę pływała w zimnej wodzie. Chyba zaryzykuję. W końcu on nie jest aż taki zły.
- Dobrze. A teraz mnie odstaw.- tak ja powiedziałam, tak zrobił.- Idziemy już?
- Tak chodźmy.
Droga do domu minęła nam szybko. Staliśmy już pod drzwiami mojego domu.
- Dziękuję za miło spędzony czas. To co jutro o 20.00 ci pasuje?
- Tak. Będę czekać. - Nie miałam, żadnych planów, ale nie wiem czy dobrze robię.
- Okey. A dasz mi swój numer?
- Nie. - chciałam się z nim trochę podroczyć.
- Czemu? - zrobił smutną minkę.
- Musisz się bardziej postarać.- niech sobie nie myśli, że tak łatwo mu ze mną pójdzie. - Do jutra.- juz otwierałam drzwi, gdy usłyszałam za sobą głos.
- Nawet się nie pożegna.- zaczęłam się śmiać w duchu. Podeszłam do chłopaka i dałam mu buziaka w policzek i usłyszałam ciche 'dobranoc'. Weszłam do domu i zadjęłam buty. Weszłam na górę, ale nie zastałam tam nikogo. Wzięłam kąpiel i weszłam na różne portale społecznościowe. Na IG zobaczyłam, że obserwuje mnie jedna nowa osoba. Był nią nie kto inny jak Ney. Polubił mi każde zdjęcie i nawet pod ostatnim dał komentarz: 'Piękna❤'.Nawet nie wiem kiedy odpłynęłam w krainę Morfeusza.
~~Neymar~~
Całą drogę do domu myślałem o niej. O jej uśmiechu, głosie, twarzy. Siedziała mi ciągle w głowie. Przeglądałem jej IG. Patrząc na jej zdjęcie usunąłem.
~~
Przychodzę do was z kolejnym rozdziałem. Oceny wystawione i kolejne rozdziały powinny pojawiać się częściej. Proszę o zostawienie komentarzy bo chcę zobaczyć czy w ogóle ktoś to czyta :)
Jak romantycznie !;) czekam na next ;* pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńCudny rozdział, czekam na więcej!:*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ;D między Alex i Neymarem zaczyna iskrzyć ;D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie ;)
http://rendirme-en-tu-amor.blogspot.com/?m=1
Cudowny! ❤
OdpowiedzUsuńJak suuuodko <3
OdpowiedzUsuńBoski♥♥
OdpowiedzUsuń